Wielka płyta to charakterystyczna technologia budownictwa z czasów PRL. Pozwalała ona na szybkie wznoszenie osiedli mieszkaniowych. Została zaprojektowana, by sprostać powojennym potrzebom mieszkaniowym jest dziś domem blisko 1/3 Polaków. Dlatego dziś stanowi ważny element dziedzictwa modernizmu.

W Polsce Ludowej, w odpowiedzi na rosnące potrzeby mieszkaniowe, rozwinęła się technologia prefabrykowana znana jako „wielka płyta”. Charakteryzująca się szybkim tempem budowy i ekonomicznością, stała się dominującym sposobem realizacji osiedli mieszkaniowych w latach 70. i 80. XX wieku. Dziś, mimo upływu lat, w wielu miastach nadal można zobaczyć osiedla z tamtego okresu, które zachowały swoją pierwotną formę bez dodatkowej warstwy izolacyjnej z styropianu, oferując unikatowy wgląd w architekturę modernistyczną tamtych czasów.

Wielka płyta i jej korzenie

Osiedla zbudowane z wielkiej płyty były projektami mającymi na celu szybkie rozwiązanie problemu mieszkaniowego. Charakterystyczne dla nich były powtarzalne moduły, które można było łatwo montować na placu budowy, drastycznie skracając czas potrzebny na wzniesienie budynku. Technologia ta ma swoje korzenie w przedwojennej Europie, gdzie stosowana była także po wojnie.

Prefabrykacja w praktyce

Na masową skalę zastosowano ją w Związku Radzieckim w latach 50. i 60., skąd szybko rozprzestrzeniła się na inne kraje bloku wschodniego, w tym Polskę. Wznoszone wówczas osiedla, takie jak warszawskie Ursynów czy poznańskie Rataje. Rozpowszechnienie tej technologii było odpowiedzią na ogromne zapotrzebowanie na mieszkania w powojennej Europie, co pozwoliło na szybką odbudowę i rozrost miast. W Polsce powstawały tzw. fabryki domów, skąd na plac budowy dowożono już gotowe elementy. Z powodu zapasów prefabrykatów stosowano je powszechnie jeszcze w latach 90., a ostatnie bloki wykorzystujące materiały wyprodukowane w PRL powstały już na początku XXI wieku.

Wielka płyta, a termomodernizacja

Na całym świecie powstało setki systemów prefabrykowanych, które wraz z rozwojem technologii cechowały się coraz lepszą wytrzymałością, łatwością montażu, a przede wszystkim normami cieplnymi. W PRL normy te podwyższano od lat 50. kilkukrotnie, ostatni raz w 1986 roku. Wielka płyta wyprodukowana w latach 80. często do dziś stoi nieocieplona. Jest to spowodowane tym, że choć nie spełnia najnowszych norm termoizolacyjnych, to jednak zapewnia komfort mieszkańcom bez kosztownych modernizacji.

Wielka płyta i pasteloza

Wraz z rozwojem świadomości ekologicznej i rosnącymi kosztami energii, wielka płyta stała się obiektem termomodernizacji, która często kłóci się z zachowaniem oryginalnej architektury modernistycznej. W Polsce pierwsze bloki ocieplono już w latach 90., a zjawisko to stało się powszechne po wejściu do Unii Europejskiej w 2004 roku. Wymogi izolacyjności budynków uległy zaostrzeniu, co skłoniło wielu administratorów do obudowywania bloków warstwami styropianu, zatracając ich pierwotny, minimalistyczny wygląd.

Dodatkowo, towarzyszyło temu zjawisko znane jako „pasteloza”. Polega ono na pokrywaniu budynków jaskrawymi, często niepasującymi do siebie kolorami i oderwanymi od tektoniki budynku wzorami. Prowadzi do wizualnego zniekształcenia i utraty historycznej wartości osiedli. Gruba warstwa izolacji sprawia, że budynki optycznie puchną. Ponadto naturalna faktura i stonowana kolorystyka prefabrykatów ustąpiły sztucznym tynkom akrylowym w nienaturalnych kolorach.

Wielka płyta bez styropianu, gdzie zobaczyć?

Choć znaczna większość polskich osiedli z PRL uległo zmianom, wciąż istnieją miejsca, gdzie można podziwiać architekturę wielkiej płyty w jej oryginalnej formie. Zapraszamy do dalszej części artykułu, gdzie przedstawiamy listę 12 osiedli w Polsce, na których wciąż nie zastosowano termomodernizacji. To okazja, by zobaczyć, jak wyglądało życie miejskie kilkadziesiąt lat temu i jak ważne jest dzisiaj dbanie o architektoniczne dziedzictwo.

1. Świdnica – osiedle Zawiszów

Kompletne osiedle Zawiszów wzniesione w dwóch etapach w latach 1987-95. Posiada swój lokalny rynek, duże zielone kwartały, postmodernistyczną szkołę oraz parking piętrowy. Wielka płyta została wzbogacona o charakterystyczne obudowy balkonów z blachy trapezowej, a poszczególne części osiedla odróżniają się od siebie kolorami balkonów.

2. Warszawa – osiedle Surowieckiego

Osiedle o wyraźnie postmodernistycznej urbanistyce. Surowość wielkiej płyty została wzbogacona o charakterystyczne elementy w niebieskim kolorze oraz świetnie zaaranżowane zielone przestrzenie. Kompleks wybudowano w latach 1986-96 w dzielnicy Ursynów, a za projekt odpowiadały dość znane nazwiska. Z. Badowski, M. Budzyński, A. Kowalewski, O. Jagiełło, M. Miłobędzki, J. Szczepanik-Dzikowski, A. Szkop.

3. Sosnowiec – osiedle Klimontów

Osiedle wzniesione w latach 80. we wschodniej dzielnicy miasta. Bloki tworzą załamane pierzeje i półprywatne kwartały, co jest typowe dla urbanistyki tego okresu. Dodatkowo prefabrykaty wykończone są vitromozaiką, czyli drobnymi płytkami wykonanymi ze szkła w rozmiarze 2×2 cm. Największym producentem vitromozaiki w Polsce była Huta Szkła „Wałbrzych”.

4. Wałbrzych – osiedle Podzamcze

A jak już jesteśmy przy Wałbrzychu, to tutaj przed styropianem dzielnie broni się peryferyjne blokowisko zamieszkane przez blisko 30 tysięcy osób. Niestety w ostatnich latach rozpoczęły się termomodernizacje, które dotknęły bloki położone na skraju osiedla psując jego panoramę. Podzamcze wznoszono w latach 1974-92.

5. Siemianowice Śląskie – osiedle Przyjaźni

Wielka płyta na Górnym Śląsku to zdecydowanie kopalnia vitromozaik. Kolejnym osiedlem, na którym można je podziwiać jest osiedle Przyjaźni w Siemianowicach Śląskich wybudowane w latach 80. Innym charakterystycznym elementem osiedla są ekspresyjne, dynamiczne prefabrykaty balkonowe w ujednoliconych kolorach.

6. Rybnik – osiedle Korfantego

Wielka płyta pokryta kolorowymi, geometrycznymi wzorami to już dziś rzadkość. Osiedle Korfantego pozwala nam podziwiać nie tylko wzory rodem z Azji Centralnej, ale także klasyczne prefabrykaty pokryte vitromozaiką. W dodatku w bardzo modnych dziś kolorach. Osiedle powstało na początku lat 80. i cechuje się jeszcze urbanistyką zbliżoną do poprzedniej dekady. Oznacza to, że dominują tutaj głównie wolnostojące bloki, jednak już poukładane w rzędach, co wymusiła topografia terenu.

7. Kraków – tarasowce

Nietypowe punktowce, w których trzy pierwsze kondygnacje otrzymały ułożenie tarasowe. Wzniesiono je na przełomie lat 70. i 80. w dzielnicy Krowodrza, wraz z zespołem niższych tarasowców. Kompleks jest mieszaniną cech typowych dla obu dekad, a jednym z najbardziej znanych landmarków jest figura Jezusa Chrystusa z wielką płytą w tle.

8. Karłowice Wielkie – osiedle

Osiedle bez nazwy. Bo Karłowice Wielkie to licząca około 1000 mieszkańców wieś. Stąd jedyne osiedle wielkopłytowe w gminie nie potrzebowało nazwy. Zostało po prostu osiedlem. Powstało na przełomie lat 80. i 90. i mieszkańcy dziś narzekają na brak remontów. Z jednej strony dość młode, z drugiej za małe żeby utrzymać je bez pomocy samorządu. Stąd drogi osiedlowe nadal wykonane są z płyt, które służyły do transportu podczas budowy.

9. Opole – osiedle ZWM

Kultowe opolskie osiedle, pierwotnie nazwane osiedlem Związku Walki Młodych. Po upadku PRL przemianowano je na osiedle Armii Krajowej. Jest to być może największe stężenie wielkiej płyty przypadającej na mieszkańca, bo nie znajdziemy tutaj ani grama spienionego polistyrenu. Powyższe osiedle zamieszkuje ok. 20 tys. osób, a zostało wybudowane w latach 1976-86.

10. Katowice – Kokociniec

Osiedle o dość nietypowej architekturze. Przysadziste punktowce, które wydają się posiadać niezbyt zgrabne bryły. Nie udało się tego ukryć nawet poprzez zastosowanie czerwonych daszków na ostatnim piętrze. Bloki posiadają jednak inną niewątpliwą zaletę, jaką jest błyszcząca vitromozaika zdobiąca prefabrykaty. Bloki na Kokocińcu powstały w połowie lat 80.

11. Pabianice – osiedle Bugaj

Osiedle w południowej części miasta składa się z wielkoskalowych bloków z lat 70. oraz tych nieco bardziej kameralnych z lat 80. Te drugie otrzymały też nieco bardziej finezyjne bryły, bo te pierwsze nocą typowe cechy gierkowskich maszyn do mieszkania. Podobne bloki można znaleźć także rozsypane w mniejszych i większych grupach w innych częściach miasta.

12. Kudowa-Zdrój – osiedle Zdrojowe

Postmodernistyczne osiedle niedaleko uzdrowiskowej części dolnośląskiego kurortu cechuje się kameralną, kwartałową zabudową typową dla architektury lat 80. Kilka bloków położonych wśród zieleni idealnie odzwieciedla prozdrowotne ideały modernizmu.

13. Legnica – osiedle Piekary

Typowe osiedle, które powinno zyskać miano lokalnego Manhattanu. I to nie tylko dlatego, że są to najwyższe budynki mieszkalne w mieście, więc ten tytuł otrzymuje z automatu. Kwartałowy układ osiedla w połączeniu z wysokością bloków powoduje, że wewnątrz kwartału mamy naprawdę wielkomiejskie wrażenia betonowej studni. Podobnie jak większość osiedli w tym zestawieniu, to także powstało w połowie lat 80.

Wielka płyta – gdzie jeszcze można zobaczyć?

Podane wyżej lokalizacje to rzecz jasna jedynie przykłady osiedli, na których można podziwiać surową wielką płytę bez termomodernizacji. Praktycznie w każdym większym mieście można spotkać jeszcze bloki bez ocieplenia. Także w tych mniejszych można znaleźć kompleksy, głównie wznoszone w latach 80. Znajdują się one m.in. w Olkuszu (słynne „Smerfy”), Czerwionce-Leszczynach, Jastrzębiu-Zdroju, Dusznikach-Zdroju, Gdyni czy Suwałkach. Niestety musimy mieć świadomość, że wraz z postępującą walką ze zmianami klimatycznymi prędzej czy później surowa wielka płyta zniknie z krajobrazu naszych miast.